Fajny serial, nie mam mu nic do zarzucenia. Fajnie zagrany, dużo nowych twarzy, wszystko trzyma się kupy. Trochę słabe efekty wizualne tych miast ale reszta naprawdę daje rade jak na Polskie realia...no i Ci narwańce, Książę pijak, drugi głupek, Krzyżak który by sprzedał swoich za paczkę fajek
Skoro ty ten film uważasz za genialny, bo ocena 10 taką jest, to po prostu nawet nie chce mi się tego komentować. Ale nawet w twojej wypowiedzi wynika,że ocena powinna być niższa. Ale widocznie jesteś wychowana na poziomie tej TV, więc się nie dziwię hehe.
Ten ktoś dał 10 np. M jak miłość, Malanowskiemu itp arcydziełom , tak że wszelka dyskusja mija się z celem :D
To faktycznie brak słów,typowa trollówa,albo poziom TVPis reprezentuje,mnie rozwalają skrajne oceny,bo nawet "dzieła" Vegi nie zasługują na 1.
Na film czasem sekundkę, mimowolnie zerkam, gdy ktoś to ogląda, a ja robię coś innego. To taki telewizyjny banał w stylu tureckich seriali, np. historyczne "Wspaniałe stulecie". Ale chociaż to też jest umiejscowione czasowo bardzo dawno to są różnice. Oto na początku odcinka "Korony królów" emitowanego 30 stycznia 2023 roku o 20:30 mogliśmy zobaczyć parę kopulującą pod jakimś kocem. Za chwilę on widać skończył, bo wśród stękań i dyszenia zlazł ze swojej samicy i przy niej legł. Potem w filmie słyszymy częste teksty, jak to w tamtych czasach, typu "na rany Chrystusa", "Boże" itp., które tak pasują do tej semipornograficznej sceny jak Złota 44 do PKiN im. Józefa Stalina. We współczesnej wersji serialu "Czarne chmury" też nie obyłoby się bez seksu, bo to teraz na Zachodzie jest warunek sine qua non filmu postempowego, a PiS, przy pomocy zagarniętej przez siebie TVP walczy z wizerunkiem swojej partii jako zbiorowiska zacofańców. W serialu tureckim taka scena byłaby nie do pomyślenia, bo turecki rząd jest naprawdę konserwatywny, a nie konserwatywny deklaratywnie.
Ale czekaj... To tobie się wydaje, że ludzie wtedy nie uprawiali seksu? Bo Bozia patrzy, nie wolno? Wydaje mi się, że niewiele wiesz o średniowieczu. Powiem tak: utworzono specjalne zasady i nakazy pożycia małżonków, które miały m.in. mówić, kiedy wolno, a kiedy nie wolno. A jak już wolno, to jak należy to robić, żeby było "po bożemu". Zakazywano łamania tych zasad. Jak myślicie, dlaczego? Skoro czegoś się zakazuje, to znaczy, że ludzie to robili. Na tej samej zasadzie zakazywano np. opuszczania po zmroku domostw, a szczególnie chodzenia z niezabezpieczonym ogniem po uliczkach - ponieważ bardzo często w ten sposób dochodziło do pożarów. Ludzie średniowiecza tak naprawdę nie różnią się aż tak bardzo od nas. Również lubili nie przestrzegać przepisów i zasad, tak samo jak my lubimy jeździć powyżej dozwolonej prędkości albo palić w miejscach publicznych, mimo zakazu. Moim zdaniem, w tej sytuacji, serial dobrze pokazał jaka była wtedy rzeczywistość. Że ludzie to jednak tylko ludzie.