David LynchI

David Keith Lynch

8,7
10 713 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby David Lynch

Gdyby nagrał film w kiblu jak sra, fani pialiby z zachwytu, i kłócili między sobą co też David Lynch miał na myśli.

użytkownik usunięty
goskos1

Weź pod uwagę, że Lynch ma za sobą projekty, które są powszechnie uznane (w tym też przeze mnie) za bezwartościowe.
np.
http://www.filmweb.pl/film/Boat-2007-404709
http://www.filmweb.pl/film/Sze%C5%9Bciu+m%C4%99%C5%BCczyzn%2C+kt%C3%B3rym+robi+s i%C4%99+niedobrze-1966-91468
Ale nikt się nie zachwyca takimi filmami, przynajmniej nigdy z takim czymś sie nie spotkałem.
Wprawdzie ma snobistycznych fanów, (jak każdy pewnie) ale nie warto wrzucać wszystkich tych, którzy się jego filmami zachwycają do jednego wora.
Mogą się tobie jego filmy nie podobać, ale nie obrażaj ludzi sugerując im fanatyczną ślepotę.

myślę że większość nie zna nawet tych nieudanych filmów, po prostu uważa że warto powiedzieć że się ogląda lyncha, bo to takie głębokie. a z jego filmów znają miasteczko twin peaks i mullholand drive. Ja widziałam chyba wszystkie, i po prostu się zraziłam. Można przypisywać jego filmom niewiadomo jakie "znaczenia" i "głębię", ale po tych nieudanych widać, ze on w zasadzie niewiele ma do powiedzenia, a jego filmy to typowe majaki sekciarza którym jest.

użytkownik usunięty
goskos1

Tak naprawdę jakby rozejrzeć się po forach to niewielu twierdzi, że jego filmy mają SENS (nie mówiąc już o głębi). Ja (jak większość jego fanów) cenię go za oryginalność i umiejętność kreowania klimatu, mało który reżyser umie po brzegi wypełnić swoje dzieło tak niesamowitą aurą tajemniczości.
Można go nie lubić, ale trudno zaprzeczyć, że jest reżyserem utalentowanym, nawet ja, jako jego fan uważam, że nie osiągnął jeszcze szczytu swoich umiejętności.
No i żeby nie było, że jestem jakimś niedzielnym pasjonatem powiem, że z pełnych metraży nie widziałem tylko Diuny i prequelu Twin peaks, serialu został mi już tylko odcinek.
Aprops majków, to nie wszystkie jego filmy są utrzymane w mrocznej konwencji jak Lost Highway, czy Inland Empire, potrafi stworzyć równierz pierwszorzędny dramat, jak Człowiek słoń, ten film polecam bardziej wrażliwym widzom, Prosta historia jest też w sumie przystępna, ale to nudy i monotonia.

W porządku. Krytyczne zdrowe podejście. Zbyt często brakuje go szczególnemu rodzajowi pozerów.
Ja tylko twierdzę, że jest zdecydowanie przereklamowany i niesłusznie posadzony na piedestale jako guru.

użytkownik usunięty
goskos1

Dlaczego niesłusznie? Ja też mam względem jego filmów ambiwalentne odczucia: LH, MD to bardzo dobre filmy; TP mnie oczarował jak byłam gówniarą i dalej lubię ten serial - natomiast przy Inland Empire zobaczyłam szczekającego Majchrzaka i stwierdziłam, że na ten film jeszcze nie przyszła pora w moim przypadku.
Nie ma co kwestionować pozycji Lyncha jako guru, ma on na swoim koncie też "zwykłe" filmy niezwykłe - jak chociażby Człowiek-Słoń, w których dał się poznać jako znakomity reżyser mający oprócz własnych wizji także bardzo dobrze opanowane rzemiosło.
Nie każdy musi kochać koszmarną (w sensie snu) poetykę i podążać za nią niczym za białym króliczkiem, to zupełnie zrozumiałe. Lynch epatuje wręcz turpizmem a jego filmy nie są gładkie jak aksamit - i mnie się to właśnie podoba. Co do "rozumienia jego filmów", to wbrew pozorom i temu o czym świadczą na piśmie tutejsi geniusze kina, mało kto wychodzi po seansie w fazie totalnego oświecenia - to są raczej filmy, które drażnią intuicję z rozumem - ja, chociaż rzadko wracam do jego filmów, dalej rozpamiętuje z nich pewne sceny a raczej wrażenia jakie pozostawiły.
Piedestał jak najbardziej - Lynch to już historia kina, czy tego chcesz czy nie. I długo jeszcze będzie się w tę historie wpisywał.

goskos1

"Ja tylko twierdzę, że jest zdecydowanie przereklamowany i niesłusznie posadzony na piedestale jako guru."- wybacz, ale z tonu Twojej pierwszej wypowiedzi nie wynika, że cokolwiek TWIERDZISZ, tylko, że OBRAŻASZ. Cóż, to jest krytyczne, zdrowe podejście.

goskos1

Nie wypowiem się na temat jego filmów, bo dopiero mam zamiar je poznać, ale co do "majaków sekciarza", to wydaje mi się, że on jest sekciarzem od jakiś kilku lat, a jego filmy mają zazwyczaj starszą metrykę.

leniwypizmak

Slavoj Żiżek jednak miał całkowitą rację mówiąc że najłatwiej powiedzieć, że filmy Lynch nie mają sensu nie starając się ich interpretować nawet w najprostszy sposób.

goskos1

analogicznie Tobie trzeba by przypisać takie ''znaczenie'' i ''głębie'', żeby brać pod uwagę Twoje wywody na temat filmików o sraniu i fanach Lyncha. Na całe szczęście większość osób ma własny ogląd na sprawę

goskos1

Oglądałbym

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones