David LynchI

David Keith Lynch

8,7
10 713 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby David Lynch

"Twin Peaks" oglądałam, jak byłam jeszcze małym pędzlem. Byłam lekko przerażona. Lekko, bo właściwie nie rozumiałam, o co w serialu chodzi, choć się baardzo starałam zrozumieć. Postacią najbardziej dla mnie tajemniczą i straszną pozostał wysoki, chudy, łysy człowiek. Nie pamiętam, kim był, czy w ogóle wypowiedział jakieś zdanie... Muszę Twin Peaks obejrzeć znowu.
Nie byłam zbyt chętna, by oglądać jakikolwiek film Lyncha, ale byłam ciekawa.
Niedawno obejrzałam "Lost Highway", tylko raz i choć nie potrafię sobie "rozwikłać" tego filmu, uważam, że jest świetny. Tak pokręcony, że muszę go obejrzeć jeszcze kilka razy, nim zdecyduję, czy rzeczywiście nic z tego nie wiem.
"Mulholland Drive" też mi się podoba. "Blue Velvet" dopiero będę oglądać, a "Człowieka Słonia" także pamiętam z dzieciństwa-był czarno-biały...
Wydaje mi się, że głównymi bohaterami w każdym filmie Lyncha są nie aktorzy, ale ludzki umysł. Jak potrafi się zmieniać pod wpływem czynników zewnętrznych, a ważniejsze, to to, jak zmienia się wszystko, gdy coś zmienia się w naszej głowie. Jest wielka i nigdy do końca nie rozwiązaną zagadką-jak filmy Lyncha. Można się zastanawiać, być blisko celu, a jednak zawsze pozostanie jakaś tajemnica.

użytkownik usunięty
siss

Mistrz
Z twórczością Davida Lyncha zetknąłem się po raz pierwszy (nie liczę serialu TWIN PEAKS,ponieważ jak był emitowany w tv byłem jeszcze dzieckiem uczącym się w podstawówce, i nie wiedziałem co znaczy dobre kino) 5 lat temu przy okazji wyświetlania filmu DZIKOŚĆ SERCA. Od tamtej pory Lynch stał się dla mnie mistrzem filmu przez duże f.Zauroczony wyżej wymienionym filmem sięgnąłem po inne dzieła reżysera i nie zawiodłem się.Uważam,że filmy Lyncha są wielkimi dziełami i nie należy ich "rozwikływać", ale przeżywać.Najważniejsze według mnie są osobiste przeżycia oglądającego.Oglądając filmy Davida jesteśmy uczestnikami wielkiej uczty duchowej.DAVID LYNCH jest wielki!!!!!!!

siss

Twin Peaks KOBIETAMI stoi!
I zaiste zupełnie niepospolitej urody!
Filigranowa SHERILYN FENN jako słodka Audrey,
cnotliwa LARA FLYNN BOYLE jako Donna,
zmysłowa MADCHEN AMICK jako Shelly,
klasycznie piękna PEGGY LIPTON jako Norma,
egzotyczna JOAN CHEN jako Josie,
no i SHERYL LEE jako Laura Palmer - fascynująca kusicielka.
Wyborne są tu też epizodystki:
ROBYN LIVELY jako Lana,
PHOEBE AUGUSTINE jako Ronette Pułaski,
HEATHER GRAHAM jako Annie Blackburn.
https://www.youtube.com/watch?v=swiVa2LqO04

Powrót do Twin Peaks po 25 latach był pełen obaw. Że być może się zestarzało. Że trąci myszką. Nic z tych rzeczy. Wciąż bawi, wciąż straszy. Jednocześnie!
Po latach zdaję sobie sprawę, że zapewne było to pierwsze doświadczenie z abstrakcją, z surrealizmem (na długo przed "Tam, gdzie rosną poziomki", "Siódmą pieczęcią", "Hiroszimą, moją miłością", "Zeszłego roku w Marienbadzie"...), przez które na szczęście prowadzi za rękę racjonalista agent FBI, Dale Cooper i jego partner szeryf Truman. Idealni przewodnicy po labiryncie Davida Lyncha. Wyjścia z niego nie ma, ale trzeba do niego wejść, by poznać zabójcę Laury Palmer.
Nie ma innego wyjścia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones